 | skanuj00033.jpg Rozmiar 22 KB |
Kolejny supełek jest drugim i ostatnim, o którym mogę powiedzieć, że stosuję regularnie. Przydaje mi się wówczas, gdy przywiązuję wahadełka własnej roboty (ołów/cyna - wiadomo, dość miękki materiał) bezpośrednio do żyłki. Podwójne przełożenie przez oczko przynęty gwarantuje mi, że przy zaczepie węzeł nie rozetnie blaszki. Choć jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło, ale wolę dmuchać na zimne
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfotoexpress.opx.pl